sobota, 19 września 2015

Łódzka Drukarnia Dziełowa 1945 - 2011


W sobotni poranek postanowiłem się wybrać do Łódzkiej Drukarni Dziełowej, która zakończyła swą działalność w 2011 roku. Pomimo upływu lat, budynek jest strzeżony przez znaną firmę ochroniarską, dzięki czemu w środku pozostało dużo starych dokumentów i wyposażenia. Zapraszamy do galerii. Zobacz


Kiedy już dotarłem do wiadomego obiektu, zacząłem szukać jakiegoś wejścia. Po kilkunastu minutach znalazłem. Z wiadomych powodów nie będę mówił co to za wejście. Usiadłem chwilę na murku i zacząłem obserwować. Po kilkunastu minutach zjawiła się ochrona. Przyjechali srebrnym Oplem z fioletowym logo firmy ochroniarskiej. Nie wiem czy patrzyli w moją stronę, jeśli tak, to z pewnością domyślali jaki jest cel mojej wizyty. Całe szczęście, nie planowali mi tego utrudnić. Po piętnastu minutach odpoczynku w aucie postanowili odjechać, a ja mogłem wkroczyć do akcji. Już miałem wstawać, jednak z lewej strony nadeszły trzy osoby. Był to wysoki młody facet w towarzystwie dwóch kobiet. Pomyślałem, za chwilę przejdą i będę mógł kontynuować. Tak się nie stało.


Spokojnie siedząc na murku obserwowałem jak grupka wchodzi do budynku opuszczonej drukarni, którą zamierzałem zwiedzić. Jednak to mnie nie zniechęciło i po odczekaniu jakiś dwudziestu minut ruszyłem w drogę za nimi. Włożyłem rękawiczki i po przedostaniu się przez [...] byłem w środku. Od razu poczułem napływ adrenaliny i usłyszałem bicie serca, które zawsze mi towarzyszy w pierwszych sekundach po wejśćiu na obiekt.




Po zrobieniu tego zdjęcia, które możecie obejrzeć wyżej, moje nogi się ugięły. Nagle moim uszom doszedł hałas kroków. Poczekałem parę minut, kroki ucichły.







Na drugim piętrze znów usłyszałem kroki. Tym razem się nie zatrzymałem, kroczyłem naprzód. Zacząłem wspinać się w górę schodów. Nagle z za ściany wyjrzał mężczyzna, którego widziałem jak wchodził do budynku. Okazało się, że kolega z koleżankami przyszli w tym celu co i ja. Serdecznie ich z tego miejsca pozdrawiam. Może się jeszcze gdzieś spotkamy. Teraz jednak koniec tej gadaniny. Zapraszam do obejrzenia reszty zdjęć.



























5 komentarzy:

  1. Super sprawa, nigdy wcześniej o tym nie wiedziałem. Osobiście uważam, że drukarnia offsetowa Reprotechnika jest najlepszym miejscem tego typu w Polsce. Korzystam od kilku miesięcy i jestem bardzo zadowolony z jakości. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze? Cenimy sobie indywidualne podejście - dlatego polecamy http://www.ccsdruk.pl/!

    OdpowiedzUsuń
  3. Drukarnia została postawiona w stan likwidacji 29.10.2010, natomiast z dostępnych źródeł, zakończyła swój żywot wiosną 2012 roku, więc raczej rok 2011 jest nieadekwatny w w/w opisach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń